Jak niewidomy zaczął widzieć
Brytyjczyk, który 30 lat temu oślepł, odzyskał częściowo wzrok. Cudu tego dokonali naukowcy, którzy skonstruowali sztuczne oko, i chirurdzy, którzy je wszczepili. Eksperci wierzą, że zapowiada to rewolucję w leczeniu poważnych chorób oczu
Ron (nie chce ujawnić nazwiska) ma 73 lata. Sporą część swojego życia spędził w zupełnych ciemnościach. Przyczyniła się do tego dziedziczna choroba – zwyrodnienie barwnikowe siatkówki. Pojawia się ona już w dzieciństwie i może prowadzić do utraty wzroku. Tylko w Wielkiej Brytanii cierpi na nią 25 tys. osób.
Minizestaw satelitarny zamontowany w głowie
Siedem miesięcy temu mężczyzna przeszedł zabieg wszczepienia bionicznego oka. W rezultacie zaczął na nowo korzystać ze zmysłu wzroku. – Jestem w stanie odróżnić białe skarpetki od szarych i czarnych – cieszy się niczym dziecko. – A także dostrzec białe pasy na jezdni.
Zachwycona rezultatami operacji jest również żona Rona. – Mąż może wykonywać o wiele więcej czynności niż dotychczas. Dzięki umiejętności odróżniania rzeczy kolorowych od białych jest na przykład w stanie sam zrobić pranie – relacjonuje zadowolona kobieta i ze śmiechem dodaje, że teraz pozostaje mu tylko nauczyć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
