50-latka z USA
Urodzinowa Barbie – blondynka z falującymi włosami występuje w powłóczystej sukni ze złocistego tiulu – relikt paternalizmu czy wzór dla rzesz wyemancypowanych dziewczynek, które dzięki niej marzą o zawodzie astronautki, trenerki delfinów i kierowcy wyścigówek?
Barbie ma w sklepie z zabawkami FAO Schwartz na Manhattanie osobny dział. Można tu na komputerze zaprojektować dla niej strój, a potem podziwiać go na modelce na miniaturowym wybiegu. Najtańsza kosztuje kilkanaście dolarów, najdroższa 160.
Zaczęło się od Ruth Handler, której rodzice byli emigrantami z Polski. Zauważyła, że dziewczynki tak marzą o tym, żeby dorosnąć, że pewnie będą bawić się lalkami, które wyglądają jak dorosłe. Ruth przekonała o tym męża, współzałożyciela...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)



