Złoty umocnił się, dług potaniał
W środę notowania na rynku walutowym wskazywały, że inwestorzy mogą zmieniać nastawienie do naszej waluty. Pomimo silnego osłabienia forinta, złoty zyskiwał i w konsekwencji umocnił się wobec euro oraz dolara.
Gorsze nastroje panowały na rynku długu.
Wieczorem za jedno euro płacono 4,6855 zł, dolar kosztował 3,7281 zł, a franka szwajcarskiego wyceniano na 3,1628 zł. Kurs eurodolara wynosił 1,2566.
Analitycy twierdzą, że wczorajsza sesja na złotym i na giełdowym parkiecie (wzrost WIG20 o 4,23 proc.) może być dodatkową wskazówką dla zagranicznych inwestorów, że polska gospodarka jest w lepszym stanie, niż sądzą. – Być może kampania informacyjna, w tym medialna, mówiąca, że region krajów Europy Środkowej jest zróżnicowany, skutkuje – uważa Tomasz Niemiec, diler walutowy Banku Millennium.
Podczas środowej sesji węgierska waluta dotarła bowiem do rekordowego minimum 311 forintów za euro.
Ceny skarbowych papierów dłużnych wczoraj spadły. Wieczorem rentowność obligacji dwuletnich wynosiła 5,78 proc., rentowność pięciolatek i dziesięciolatek to odpowiednio 6,02 proc. i 6,3 proc.
reuters