Fundacja bez Eriki Steinbach
Związek Wypędzonych zrezygnował z nominowania swojej szefowej do władz fundacji zajmującej się wysiedleniami. „Widoczny znak” może powstać jeszcze w tym roku
Organizacja ugięła się pod presją Polski i własnego rządu. Do władz fundacji wejdzie dwóch zastępców Eriki Steinbach. Trzecie miejsce przyznane związkowi pozostanie puste. Wysiedleni sugerują, że w przyszłości, w bardziej sprzyjających okolicznościach, pani Steinbach będzie mogła je zająć.
Rezygnacja z jej nominowania otworzyła drogę do szybkiej realizacji projektu upamiętnienia wysiedleń – „Widocznego znaku”. – Teraz wszystko ruszy z kopyta. Jeszcze w tym miesiącu powinna wpłynąć reszta nominacji i fundacja będzie mogła przystąpić do działania – powiedział „Rz” wiceprzewodniczący Bundestagu Wolfgang Thierse (SPD). – Liczę, że muzeum powstanie przed końcem roku.