![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Gdy firma chce za dużo lub za mało
Jeśli nasz konkurent zawyża lub zaniża ceny, możemy powiadomić o tym Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nie zawsze jednak podejmie on interwencję. Zależy to od tego, czy uzna, że manipulowanie cenami oznacza nadużywanie pozycji dominującej na rynku właściwym.
Rynek właściwy to taki, na którym sprzedawane są porównywalne produkty lub usługi i na którym panują zbliżone warunki konkurencji. Za taki rynek może być uznany zarówno budynek biblioteki, jak i teren całego kraju. Wszystko zależy od okoliczności. Dominującym jest zaś przedsiębiorca, który może działać niezależnie od konkurentów, partnerów handlowych, konsumentów i jego udział w rynku właściwym przekracza 40 proc.
Czasem za nadużywanie pozycji dominującej może zostać uznane już zawyżenie cen za odbitki ksero na terenie wspomnianej biblioteki, bowiem punkt kserograficzny nie ma tam żadnej konkurencji.
Pamiętajmy jednak, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podejmuje działania chroniące rynek, a nie konkretną firmę.
