Dwie Polski ministra Grabarczyka
Kryzys jest odmieniany przez wszystkie przypadki. To także świetne alibi, zwłaszcza w firmach państwowych, dla zaniechań restrukturyzacyjnych w latach gospodarczego wzrostu.
Rząd, opozycja szukają sposobów na łagodzenie jego skutków. Czasami są to działania pozorowane, idące raczej w kierunku politycznego PR.
Ale jest resort, który widzi dwie Polski: państwową, której – na razie co prawda bardziej przez słowa aniżeli czyny – chce iść z pomocą, i samorządowo-prywatną, która ma radzić sobie sama. Szkoda, że państwowa część nie nadążała za rynkiem, uważając, że w razie kłopotów rząd sypnie kasą z pieniędzy podatników....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta