Mniej zadań, to mniej pieniędzy
Bez względu na to, ile godzin nadliczbowych podwładny ma w danym okresie, otrzyma stałą kwotę ryczałtu. Niestety, zasada ta nie działa w przeciwną stronę, gdy nie przepracuje pełnego miesiąca, bo np. choruje
Wtedy ryczałt trzeba mu obniżyć. Takie stanowisko w sprawie tego wynagrodzenia za godziny nadliczbowe przyjął niedawno Główny Inspektorat Pracy (GPP- 110-4560-14/09/PE/RP). Uczula jednak, że jego wysokość powinna odpowiadać przewidywanemu wymiarowi pracy w godzinach nadliczbowych. Wynika to zresztą z jedynego poświęconego ryczałtowi art. 1511 § 4 kodeksu pracy.
Aby wprowadzić ryczałt za nadgodziny, praca musi być stale wykonywana poza siedzibą pracodawcy. Zwykle takie wynagrodzenie ustala się przedstawicielom handlowym oraz medycznym, kierowcom i serwisantom czy agentom nieruchomości. Pracodawców kusi jeszcze to, że prowadzą przy nim jedynie uproszczoną ewidencję czasu pracy. Nie trzeba w niej zaznaczać godzin pracy w poszczególnych dniach. Dodatkowo nie przelicza się nadgodzin co miesiąc, płaci się określoną kwotę, co oznacza mniej pracy dla działów kadr i płac.
Bez pełnego miesiąca
Przepisy nie rozstrzygają, czy ryczałt trzeba wypłacić w pełnej wysokości, gdy podwładny nie przepracował całego miesiąca, czy wolno go obniżyć. A...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta