Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Usłyszano sygnały czarnych skrzynek?

24 czerwca 2009 | Świat | Piotr Kościński

Paryski dziennik „Le Monde” podał wczoraj na swojej stronie internetowej, że okręty francuskiej marynarki wojennej poszukujące szczątków samolotu Airbus A330, który się rozbił 1 czerwca nad Atlantykiem, przechwyciły słaby sygnał nadawany przez czarne skrzynki maszyny Air France. Na poszukiwania wysłany został miniaturowy okręt podwodny „Nautilus”.

Prowadzące dochodzenie Biuro Badań i Analiz (BEA) oświadczyło jednak, że nie odnaleziono czarnych skrzynek, nie ma też sygnałów, co do których byłaby pewność, iż z nich pochodzą. Rzecznik BEA przyznał, że wykrywanych jest wiele sygnałów pochodzących z dna morza, ale dotąd były to fałszywe tropy.

Czarne skrzynki (w rzeczywistości jaskrawopomarańczowa) to rejestratory danych lotu i rozmów w kokpicie. Po katastrofie przez co najmniej 30 dni nadają sygnały radiowe, które powinny być słyszalne w promieniu dwóch kilometrów. Poszukiwanie czarnych skrzynek rozbitego Airbusa jest szczególnie trudne, bo znajdują się na głębokości od 1000 do 4500 metrów pod poziomem morza. Sygnały radiowe mogą ucichnąć za tydzień.

Brak okładki

Wydanie: 8352

Spis treści
Zamów abonament