Rezygnacja z brytyjskich korzeni
Globalna spółka informacji biznesowych i agencja prasowa zaproponowały akcjonariuszom uproszczenie swej struktury i wycofanie się z giełd w Londynie i NASDAQ w Nowym Jorku.
W efekcie jej notowania skoczyły w Londynie nawet o 10,73 proc. Ostatecznie zyskała 6,6 proc.
Spółka, która powstała w kwietniu 2008 r. z połączenia grupy Reutera z kanadyjską Thomson, wyjaśniła, że uproszczenie struktury kapitałowej będzie z korzyścią dla wszystkich akcjonariuszy, o ile zgodzą się na to podczas WZA 7 sierpnia.
Spółka z centralą w Nowym Jorku składa się z dwóch części: kanadyjskiej i brytyjskiej, które mają różnych akcjonariuszy. Jest notowana na giełdach w Toronto, Londynie i Nowym Jorku: NYSE i NASDAQ. Rada dyrektorów proponuje zachować tylko część kanadyjską, notowaną w Toronto i na NYSE. Uproszczenie nastąpiłoby w III kw. przez rozdanie akcji części kanadyjskiej posiadaczom papierów części brytyjskiej w proporcji 1:1. Zapewniono, że nie wpłynie to na sytuację finansową, działalność spółki i los 50 tys. pracowników.