Gorące zdjęcia do mrocznej opowieści
Płonący malowniczo polonez i pielgrzymka przechodząca mostem Siekierkowskim – takie sceny zobaczymy w realizowanym właśnie w Warszawie filmie.
Tytuł produkcji brzmi osobliwie – „Matka Teresa od kotów”. Intrygująco zapowiada się też fabuła, której szczegóły pozostają tajemnicą. Wiadomo jedynie, że scenariusz Pawła Sali, cenionego dramatopisarza i realizatora filmowego, debiutującego przy tej produkcji w roli reżysera, został oparty na autentycznych zdarzeniach sprzed kilku lat. Opowieść jest mroczna, a jej bohaterami są dwaj bracia.
W filmie, obok doświadczonych aktorów – Ewy Skibińskiej i Mariusza Bonaszewskiego – zobaczymy Mateusza Kościukiewicza (główna rola w filmie „Wszystko, co kocham” Jacka Borcucha) i Filipa Garbacza (główna rola w obrazie Roberta Glińskiego „Świnki”). Autorem zdjęć jest Mikołaj Łebkowski.
Ekipę „Matki Teresy...” do połowy lipca możemy spotkać m.in. na ulicy Górnośląskiej i Środkowej.