Blitzkrieg nad Bałtykiem
Grupę Armii „Północ” feldmarszałka Wilhelma von Leeba tworzyła 4. Grupa Pancerna gen. Ericha Hoepnera, 16. Armia gen. Ernsta Buscha i 18. Armia gen. Georga von Küchlera. Wspierała ją I Flota Powietrzna Luftwaffe (830 samolotów, w tym 203 myśliwce i 271 bombowców).
Siły te współdziałały z 9. Armią Polową i XXXIX Korpusem z 3. Grupy Pancernej gen. Hermanna Hotha z Grupy Armii „Środek”. Łącznie – 787 tys. żołnierzy, 8348 dział i moździerzy oraz 679 czołgów i dział pancernych. Dowodzony przez gen. Fiodora Kuzniecowa Front Północno-Zachodni w dniu wybuchu wojny liczył trzy armie, 25 dywizji, w tym cztery pancerne i dwie zmechanizowaneoraz jedną brygadę strzelecką i trzy brygady powietrznodesantowe. W sumie 440 tys. żołnierzy, 7467 dział i moździerzy oraz 1514 czołgów i 1814 samolotów.
Blitzkrieg był na północy – podobnie jak na innych odcinkach frontu – piorunujący. Już w pierwszym tygodniu operacji „Barbarossa” 29 dywizji opanowało Litwę i po sforsowaniu Dźwiny wdarło się na Łotwę. 2 lipca grupa pancerna Hoepnera uderzyła na południe od Jeziora Pskowskiego z zamiarem odcięcia Rosjanom ostatniej drogi odwrotu. Ci mimo wzmocnień szybko ulegli, a na domiar złego w czasie odwrotu znad Dźwiny gdzieś zawieruszył się ze swoim sztabem Kuzniecow. W trybie alarmowym dowódcą Frontu Północno-Zachodniego mianowano gen. Piotra Sobiennikowa. Jednak i to nie zmieniło sytuacji.
6 lipca Niemcy zajęli Ostrow, trzy dni później Psków, wychodząc na rubież rzeki Wielikaja. W ciągu 18 dni Grupa Armii „Północ”, pokonując średnio 25 km na dobę, zajęła kraje nadbałtyckie, zadając dotkliwe straty wojskom Frontu Północno-Zachodniego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta