Prawo budowlane czeka na wyrok Trybunału Konstytucyjnego
Tzw. milcząca zgoda na budowę narusza konstytucyjnie gwarantowane prawo własności – piszą radca prawny, partnerka w bnt Neupert Zamorska & Partnerzy s.c. oraz aplikant radcowski w tej kancelarii
Znowelizowane 23 kwietnia prawo budowlane likwiduje pozwolenia na budowę oraz na użytkowanie wybudowanych obiektów. Decyzje podobne do obecnych pozwoleń na budowę (decyzje o rejestracji budowy) będą niezbędne wyłącznie w odniesieniu do przedsięwzięć oddziałujących negatywnie na środowisko (dla których przeprowadzane było postępowanie oceny oddziaływania na środowisko oraz realizowanych na obszarach objętych programem “Natura 2000”). W pozostałych wypadkach zasadą przy inwestycjach, niezależnie od ich rodzaju i kubatury, będzie zgłoszenie budowy.
Korzystając z prewencyjnego trybu weryfikacji aktów prawnych, prezydent RP skierował tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego celem zbadania jej zgodności z konstytucją. W oczekiwaniu na rozstrzygnięcie Trybunału warto przyjrzeć się bliżej nowej konstrukcji ustawowej, tj. tzw. milczącej zgodzie na budowę. Jeżeli bowiem nawet nowela z jakichkolwiek powodów ostatecznie nie weszłaby w życie, instytucja ta może się pojawić w innym projekcie zmian prawa budowlanego.
Milcząca zgoda organu
Art. 28 ust. 1 prawa budowlanego ma brzmieć następująco:
“Budowa obiektu budowlanego wymaga dokonania zgłoszenia, z zastrzeżeniem ust. 2, art. 29 ust. 1 oraz art. 39 ust. 1. Do budowy można przystąpić, jeżeli w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia właściwy organ nie wniesie, w drodze decyzji, sprzeciwu”.
Przepis ten jest w istocie jądrem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta