Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sztafeta cierpienia

27 czerwca 2009 | Plus Minus | Piotr Zychowicz
 Jerzy Kowalewski z synem Adamem
źródło: Rzeczpospolita
Jerzy Kowalewski z synem Adamem
Jerzy Skrzypek z synem Krzysztofem
źródło: Rzeczpospolita
Jerzy Skrzypek z synem Krzysztofem
Henryka Koperska z synem Markiem
źródło: Rzeczpospolita
Henryka Koperska z synem Markiem

Podczas wojny byli ofiarami niemieckich eksperymentów medycznych. Po latach urodziły się im niepełnosprawne dzieci. Dziś, u schyłku życia, walczą o uzyskanie pomocy dla swoich synów i córek

– To było w maju 1942 roku. Wezwali mnie na blok 28. Ambulatorium. Tam zobaczyłem esesmanów w kitlach, lekarzy w maskach na twarzach i w rękawiczkach. Kazali mi ściągnąć portki. Dostałem jakiś zastrzyk. Potem zaprowadzili mnie do bloku 20. To był blok dla chorych na tyfus plamisty – opowiada były więzień Auschwitz Jerzy Kowalewski (numer 31119).

Podczas pobytu w szpitalu podawano mu rozmaite środki farmakologiczne. Dziś wiadomo, że celem eksperymentu było znalezione skutecznego leku na tyfus. Chorobę, na którą zapadało wielu żołnierzy na froncie wschodnim. Więźniów zakażano, a następnie wykorzystywano jako króliki doświadczalne. Dzięki temu lekarze III Rzeszy mogli oszczędzić czas, testując nowe leki bezpośrednio na ludziach.

– Życie uratowali mi koledzy z obozowego ruchu oporu, w którym już wówczas działałem. Dowiedzieli się, że wszyscy chorzy na tyfus mają iść do gazu i wyciągnęli mnie z bloku dla chorych – mówi Kowalewski.

Urodzony w 1923 roku w znanej piłsudczykowskiej rodzinie Kowalewski brał udział w kampanii 1939 roku. Jako młody chłopak dołączył do grupy „Polesie” gen. Klee- berga. Zaraz po rozpoczęciu okupacji zaprzysiężono go w Służbie Zwycięstwa Polski, poprzedniczce ZWZ. Wpadł, na skutek denuncjacji, w kwietniu 1941 roku. Spędził rok na Pawiaku, przesłuchiwano go na gestapo w alei Szucha.

– Śledztwo? Co tu opowiadać. Wybili mi wszystkie zęby –...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8355

Spis treści
Zamów abonament