Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Królowa prezydenckich sondaży

27 czerwca 2009 | Kraj | Eliza Olczyk Piotr Nisztor
Jolanta Kwaśniewska przyjmuje nieznajomych dziennikarzy dopiero po sprawdzeniu, czy nie będą zadawali niewygodnych pytań
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Jolanta Kwaśniewska przyjmuje nieznajomych dziennikarzy dopiero po sprawdzeniu, czy nie będą zadawali niewygodnych pytań

Jolanta Kwaśniewska - W tych wyborach prezydenckich nie wystartuję, ale jak powiedział mój mąż, kobieta zmienną jest – wyznała w TVN

Gdy Aleksander Kwaśniewski został prezydentem, jeden z zaprzyjaźnionych polityków powiedział do jego żony: – Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że jesteś teraz matką narodu?

Jolanta Kwaśniewska, która miała wtedy 39 lat i nosiła spódnice przed kolano, pomyślała, że to chyba sen.

Niespełna dwa tygodnie temu, 15 czerwca, wypadały imieniny Jolanty. Do siedziby Fundacji Porozumienie bez Barier z życzeniami przyszli znajomi. – Była stara gwardia z Pałacu Prezydenckiego: Dariusz Szymczycha, Andrzej Majkowski, Andrzej Kratiuk, zabrakło tylko Marka Ungiera, który pracuje na Litwie i nie mógł się wyrwać. Było też kilku biznesmenów – mówi je- den ze znajomych Kwaśniewskiej. – Ludzie przychodzili w grupkach, siedzieli pół godziny, godzinę i wychodzili.

Parytety i związki homoseksualne

Była prezydentowa ciągle żyje rolą pierwszej damy, choć od wyprowadzki z Pałacu Prezydenckiego minęły już cztery lata. Wejście do budynku jej fundacji, gdzie przyjmuje interesantów, jest zamknięte. Do komunikacji służy domofon. Na miejsce przywozi ją kierowca, który towarzyszy jej także na zakupach. Kwaśniewska nieodmiennie króluje też w kolorowych pismach kobiecych, gdzie opowiada o swoim szczęściu rodzinnym czy działalności charytatywnej.

Kwaśniewska do dzisiaj uważa, że aferę Orlenu wywołano po to, aby ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8355

Spis treści
Zamów abonament