Zdrowie się nam opłaca
Rozmowa: Profesor Waldemar Banasiak, prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego Klinika Kardiologii, Ośrodek Chorób Serca, 4. Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką
Rz: Tegoroczny Dzień Serca przebiega pod hasłem „Zdrowe serce lepsza praca”. Będziecie namawiać do zajęcia się sercem samych pracowników czy pracodawców?
Waldemar Banasiak: Dotychczasowe próby zwrócenia uwagi potencjalnych pacjentów na stan zdrowia i czynniki ryzyka okazały się nieudane. Spójrzmy na światowe statystyki – choroby serca powodują ponad 17 mln zgonów rocznie. W 80 proc. przypadków można tego uniknąć – przez zaprzestanie palenia tytoniu, zwiększenie aktywności fizycznej, dobranie odpowiedniej diety. W Polsce najbardziej się boimy schorzeń nowotworowych. A na nowotwory umiera 23 proc. ludzi, podczas gdy na choroby serca aż 48 proc. I wiedząc, że to jest największy zabójca, lekceważymy go. Temu towarzyszą mity związane z tym, kto choruje i umiera na serce. Sądzi się, że umierają ludzie na emeryturze. Nic bardziej mylnego. 55 proc. zgonów dotyczy osób w wieku produkcyjnym. Do 2030 roku będzie to 65 proc.
Dane z Polski są porażające – mamy 8,6 mln pacjentów z nadciśnieniem, 16 mln z nadwagą i otyłością, tyle samo z hipercholesterolemią, 2 mln z cukrzycą, 10 mln pali tytoń. To pięć podstawowych czynników ryzyka, które przecież możemy sami kontrolować.
Ale jak to się ma do pracy?
Tak wielka liczba chorych musi się przełożyć na straty przychodów. Szacuje się, że latach 2005 –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta