Jak walczyć z islamskim radykalizmem
Nie wolno uginać się przed terrorystami. Demokracja musi się bronić, używając siły, bo tylko taki język terroryści rozumieją – twierdzi izraelski dyplomata
Chciałbym zwrócić uwagę Polaków na problem nieszczęsnego dziecka całego izraelskiego narodu – żołnierza Gilada Szalita. Młodego chłopaka porwanego trzy lata temu i przetrzymywanego po dziś dzień w Strefie Gazy przez terrorystów z Hamasu. On stał się już symbolem. Symbolem opresji i strachu, w jakim musimy żyć.
Jak pospolici bandyci
O tym, jak bardzo zależy nam na tym chłopcu, niech świadczy to, że w zamian za jego wypuszczenie jesteśmy gotowi zwolnić z więzień 450 ekstremistów palestyńskich. W tym wielu potencjalnych i rzeczywistych morderców. Jeden za 450! To najlepiej świadczy o tym, jak Izrael ceni ludzkie życie i jaką pogardę wobec ludzkiego życia mają terroryści, nasi przeciwnicy w III wojnie światowej.
Jest to wojna prowadzona przez nich bez żadnych skrupułów. Oni nie biorą jeńców, tylko zakładników. Nie stosują wobec nich żadnej konwencji genewskiej, nie pozwalają kontaktować się z rodzinami, nie dopuszczają do nich Czerwonego Krzyża. Działają jak pospolici bandyci, którzy porywają dla okupu. Tylko że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta