Historie spod skrzydła
Harcerka i żołnierz – Irena Kleczyńska (po mężu Mycke) i Antoni Bieniaszewski – walczyli o Warszawę. Ich wojenne, bardzo do siebie podobne, biografie opisaliśmy 28 sierpnia. Teraz pierwszy raz się spotkali. Z powodu szczątku pewnego samolotu.
Kilka dni po publikacji tekstu „A ta bomba prosto na mnie leciała” dzwoni do nas pani Irena: – Mam coś, co powinno zainteresować pana Antoniego. Musicie tylko się dowiedzieć w Muzeum Wojska Polskiego, czy to nadal tam jest.
Dawid Dziama z muzeum w ciągu godziny odnajduje interesujący nas przedmiot.
Pan Antoni jest zaintrygowany. Spotykamy się w MWP.
Poniedziałek, przy Tamce
Przechodzimy przez kolejne sale. Nasi bohaterowie oglądają eksponaty, uzupełniając od czasu do czasu ich opisy.
– Czy macie tu 40-mm działo produkowane u nas na licencji Boforsa, które obsługiwałem w 1939? – dopytuje się pan Antoni. – Założę się z wami, że i teraz nie miałbym z nim kłopotów.
Nikt nie chce się zakładać ze świetnie wyszkolonym żołnierzem, który ma na koncie 12 zestrzeleń. Działo jest. – Niekompletne – mówi z żalem pan Antoni. – Nie ma przyrządów celowniczych, nie ma krzesełka przelicznikowego. Szkoda, usiadłbym sobie jeszcze raz.
Siadamy, ale przy stole. I cofamy się do 11 września 1939 roku. To był poniedziałek. Jak w „1859 dniach Warszawy” wspomina prof. Władysław Bartoszewski: „natężenie nalotów było nieco mniejsze niż w dniu poprzednim, zwanym potocznie krwawą niedzielą. (...) We wczesnych godzinach popołudniowych nasza artyleria przeciwlotnicza strąciła nad centrum miasta dwa bombowce. Jeden z nich spadł w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta