Czas regeneracji po szaleństwach
Słońce, wiatr i woda podczas urlopu koiły nerwy, pomagały zapomnieć o zmęczeniu i natłoku obowiązków. Po lecie okazuje się jednak, że niekoniecznie dobrze wpłynęły na skórę
Kilkanaście dni wypoczynku, podczas których nie przywiązujemy dużej wagi do pielęgnacji ciała, korzystając w pełni z uroków lata, może zostawić ślad na skórze. – Jeśli tymi pamiątkami są delikatna opalenizna oraz regeneracja ciała i umysłu, to nasz wygląd jest zdecydowanie lepszy. Stan skóry jest odzwierciedleniem naszego stanu zdrowia, ale także kondycji psychicznej – wyjaśnia Sylwia Jarmolińska, kosmetyczka Instytutu Clarins w Warszawie.
Jednak wiatr, silne promienie słoneczne, wysokie temperatury, słona woda i klimatyzacja to czynniki, które agresywnie oddziałują na skórę, osłabiając jej naturalne systemy obronne. Powodują odwodnienie, rozszerzenie naczyń krwionośnych, pogorszenie struktury naskórka.
Jeśli dodamy do tego niewłaściwą ochronę przed promieniowaniem UV, zbyt małe ilości płynów w organizmie i wakacyjną dietę wyraźnie różniącą się od naszego zwykłego jadłospisu, to zarówno skóra twarzy, jak i całego ciała może zareagować podrażnieniem.
Pamiątka z wakacji
– U wielu klientek po powrocie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta