Firma nie musi obniżać etatu podwładnego zaledwie o ułamek
Jeśli pracownik z uprawnieniami do urlopu wychowawczego przynosi wniosek o zmniejszenie mu czasu pracy o kilka minut dziennie, firma może zakwalifikować to jako nadużycie z jego strony. Taka osoba nie tyle chce się zająć w tym okresie dzieckiem, ile uzyskać ochronę przed utratą posady
Firma, która nie jest w stanie likwidacji czy upadłości, nie może rozwiązać umowy z pracownikiem uprawnionym do urlopu wychowawczego, który zamiast tego wybrał powrót do pracy na część etatu. Wskazuje na to art. 1868 § 1 kodeksu pracy. Zgodnie z nim ochrona przed zwolnieniem obowiązuje przez 12 miesięcy. Liczy się je od dnia złożenia przez podwładnego wniosku o obniżenie wymiaru etatu.
Możliwe nadużycia
Pracownik, który chce pracować krócej, może – zgodnie z przepisami – zaproponować przełożonemu obniżenie wymiaru swojego czasu pracy maksymalnie o połowę. Nie zawsze musi mu zależeć aż na takim cięciu służbowych godzin. W regulacjach kodeksowych na próżno jednak szukać informacji o tym, o ile minimalnie może chcieć zmniejszyć etat i jednocześnie być chroniony przed zwolnieniem. Niektórzy pracownicy wykorzystują to i wnioskują o zmniejszenie etatu np. o 1/1000. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta