Quo vadis TVP?
Nowy zarząd telewizji publicznej zastopował projekt cyfryzacji przy wydatnej pomocy większości członków KRRiT i uciesze nadawców komercyjnych – pisze były szef Telewizji Polskiej
Telewizja Polska 15 września uruchomiła pierwszą na polskim rynku bezpłatną i niekodowaną platformę satelitarną. Po trzech tygodniach jej funkcjonowania nowy zarząd TVP, złożony z ludzi PiS i SLD, postanowił zakodować przekaz czterech jej kanałów (TVP1, TVP2, TVP Sport, TVP HD), stawiając pod znakiem zapytania dalsze istnienie całego projektu. Warto przy okazji tych zdarzeń postawić kilka fundamentalnych dla rynku mediów pytań.
Gwarancja dystrybucji
Plan powstania platformy satelitarnej był przedmiotem opracowań TVP od 2005 r. Ścierało się przy tym kilka koncepcji, począwszy od całkowicie płatnej i w zasadzie nieróżniącej się istotnie od istniejących już na rynku modeli platform nadawców komercyjnych po rozwiązanie, które ostatecznie zostało wprowadzone w życie, a więc platformy tzw. free to air. Jej istotą miało być zapewnienie niekodowanej transmisji wszystkich ośmiu kanałów obecnie funkcjonujących w TVP oraz skorzystanie w nieodległej perspektywie z dodatkowych usług, gwarantujących za jednorazową opłatą dostęp do najważniejszych programów konkurencji TVP (TVN, TVN 7, Polsat, Polsat 2).
Skoncentrowanie się na naziemnym przekazie spowoduje, że TVP nie będzie mogła zaprezentować całej oferty programowej
Trzecim elementem projektu miała być oferta płatna, jednak i tu propozycja nadawcy publicznego miała znacząco odbiegać od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta