Spółdzielnia „Ucho” świetnie działa nad Wisłą
Oburzone dziś podsłuchiwaniem rozmów przez ABW środowisko dziennikarskie trzy lata temu nagradzało swoich kolegów za zorganizowanie nagrania w hotelowym pokoju posłanki Renaty Beger – pisze publicysta
Polak uwielbia podsłuchiwać. Uwielbia zbierać teczki i gromadzić je w szufladach „na wszelki wypadek”. Taką już mamy naturę. Zresztą nie tylko my, także (między innymi) nasi wschodnioniemieccy sąsiedzi i Rosjanie. Tego uczył nas przez ponad 40 lat aparat PZPR-owskiej władzy, rodząc przez kilka pokoleń nowy typ człowieka: homo sovieticus – kreaturę snującą się do dziś nad Wisłą jak wampirowaty opryszek z Bourbon Street z mrocznego hitu Stinga.
Wprasowany nadajnik
Sposób myślenia homo sovieticus przenika dziś polskie dziennikarstwo i politykę. Podsłuchy okazały się narzędziem przydatnym w tasowaniu politycznych koterii w Polsce. Brak precyzyjnej regulacji prawnej tego zjawiska sprzyja grupom wyposażonym w odpowiednie środki techniczne do dokonywania podsłuchów, przy których afera Watergate wygląda jak trabant przy cadillacu.
Właściciel jednego z licznych sklepów dla szpiegów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta