Przeprosiny za siódme przykazanie
Mężczyzna, który prosił o interwencję w prokuraturze, usłyszał, że mu się ona nie należy, bo naruszył Dekalog
– Ta uwaga funkcjonariusza prokuratury dotknęła najbardziej intymnej sfery życia – mojej wiary. Brak mi słów, by opisać, jak się poczułem, jak się poczuła moja rodzina – twierdzi Marcin W. (dane zmienione na prośbę rozmówcy). Zażądał on od ministra sprawiedliwości przeprosin za słowa Wojciecha Groszyka z Biura Postępowania Sądowego Prokuratury Krajowej, która podlega Ministerstwu Sprawiedliwości.
Siódme – nie kradnij
Problemy pana Marcina, mieszkańca małej miejscowości w centralnej Polsce, zaczęły się, gdy na swej działce postanowił wybudować dom. W urzędowym formularzu napisał, że jest jednym z dwóch współwłaścicieli terenu, ale drugi nie żyje. Nie poinformował jednak, że zmarły współwłaściciel miał spadkobierców. Twierdzi, że nie wiedział, iż musi ustalić ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta