Anioły na stołkach fruwały po scenie
Agnieszka Zadworna, lat 9, obejrzała przedstawienie "Opowieść wigilijna" w Teatrze Lalka.
W przedstawieniu „Opowieść wigilijna” w Teatrze Lalka podobało mi się dużo rzeczy. To, że lalki grały razem z aktorami (aktorzy poruszali je na zmianę), i to, że anioły, które pojawiły się na początku na widowni, mówiły w obcych językach. Potem weszły na scenę i okazało się, że pod szatami mają szafki, ściany, drzwi. Całe mieszkanie Scrooge’a. Podobały mi się machiny, jakimi się poruszali bohaterowie, i to, że przeszłość i przyszłość były pokazywane w miniteatrzyku. Bardzo fajny był aktor grający duchy. Czasem jeździł na jednokołowym rowerku. Było zupełnie inaczej niż w filmie, który widziałam w kinie.