Genialni ojcowie X Muzy
W tym tygodniu na małym ekranie dziesięć arcydzieł wybitnych reżyserów. Bez nich kino byłoby jedynie przemysłem produkującym jarmarczną rozrywkę
Kiedy w 1895 roku bracia Lumiere pokazali światu kinematograf, nie było oczywiste, że narodziła się nowa forma sztuki. Wynalazek przyjęto z zainteresowaniem, ale wydawało się, że ta nowinka techniczna będzie przede wszystkim służyła do zabawiania gawiedzi i nie dorówna teatrowi czy literaturze.
A jednak kino szybko stało się najważniejszą ze sztuk. W Związku Radzieckim tworzył Siergiej Eisenstein, wybitny reżyser, ale także teoretyk filmu i pedagog. Najsłynniejszym jego obrazem jest „Pancernik Potiomkin” (1925) z legendarną sceną masakry ludności cywilnej na schodach w Odessie. Mistrzostwa Eisensteina dowodzi również „Aleksander Newski” (1938).
W zamierzeniu radzieckiej władzy mityczna opowieść o XIII-wiecznym kniaziu, który powstrzymał najazd zakonu krzyżackiego na Ruś, miała służyć umocnieniu kultu Stalina i wskazać na rosnące zagrożenie ze strony III Rzeszy. Jednak kunszt Eisensteina sprawił, że film wykracza poza propagandowe cele. Powstał piękny epos inspirowany średniowiecznym malarstwem. Eisenstein odwrócił symbolikę barw, co dało znakomity efekt w scenie wielkiej bitwy na zamarzniętym Jeziorze Czudzkim. Biel krzyżackich płaszczy i czerń wojsk Aleksandra tworzą porywającą plastycznie wizję konfrontacji dobra ze złem.
Eksperymenty na widzach
Eisenstein przyczynił się do rozwoju montażu, pokazując na czym polega synteza obrazu, słowa i muzyki. Dzięki niemu X...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta