Platforma ponownie o zmianie konstytucji
Weto głowy państwa nie powinno być traktowane jako narzędzie skierowane ze swej istoty przeciwko parlamentowi, lecz przeciw jego błędom – zauważa profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Platforma Obywatelska ustami swojego przewodniczącego ponownie zapowiedziała zamiar dokonania zmian w konstytucji. W porównaniu z deklaracjami poprzednio składanymi zmiany te nie miałyby być aż tak głębokie. Propozycje, z jakimi Platforma wystąpiła przed kilku tygodniami, nie spotkały się ze zbyt dobrym przyjęciem ani gdy idzie o zasięg projektowanych zmian, ani o tempo ich wprowadzania. Wycofanie się z planów dokonania fundamentalnej zmiany ustroju państwowego w krótkim czasie uznać można za oznakę realizmu, za co Platformie należą się gratulacje.
Włączyć się do dyskusji
Obecne zamiary nie są jeszcze do końca sprecyzowane. Donald Tusk powołał zespół specjalistów, którego zadaniem ma być ich szczegółowe sformułowanie. Ale jeśli przyjąć za ich podstawę to, o czym donosi prasa, najważniejsze zmiany miałyby polegać na:
> osłabieniu mocy prezydenckiego weta w taki sposób, aby do jego odrzucenia nie była konieczna, jak dzisiaj, kwalifikowana większość 3/5, ale wystarczała większość głosów poselskich,
> doprecyzowaniu przepisów konstytucyjnych dotyczących kompetencji władz wykonawczych do prowadzenia polityki zagranicznej,
> uregulowaniu trybu, w jakim wprowadzane mają być do polskiego porządku normatywnego akty wtórnego prawa unijnego.
Niektórzy politycy Platformy wspominają też, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta