Negowanie zasług ZSRR wciąż dozwolone
Rząd nie poparł ustawy przewidującej odpowiedzialność karną za fałszowanie historii.
Wniesione do Dumy przez posłów partii rządzącej poprawki do kodeksu karnego przewidywały karę między innymi za umniejszanie roli ZSRR w zwycięstwie nad hitlerowskimi Niemcami. Miała grozić za to grzywna do 300 tys. rubli (około 30 tys. zł) lub do 3 lat pozbawienia wolności.
Ustawa odbiła się szerokim echem za granicą, przewidywała bowiem także karanie osób spoza Rosji.
– W Europie Zachodniej istnieją podobne przepisy przewidujące kary za tak zwane kłamstwo oświęcimskie – przekonywał „Rz” jeden z autorów poprawek, deputowany Paweł Kraszeninnikow. Jednak eksperci w Rosji i za granicą zwracali uwagę, że poprawki mogą okazać się niebezpieczne dla historyków i pisarzy. Zastrzeżenia zgłosił także rząd. I projekt odrzucił.