Ognista machina Florence
08 marca 2010 | Kultura | Paulina Wilk
Kariera brytyjskiej grupy Florence and the Machine nabiera tempa dopiero od roku, ale to wystarczyło, by Warszawa przyjęła zespół jak gwiazdę światowego formatu. Występ trwał zaledwie godzinę, przecież grupa wydała dopiero jedną, cieszącą się wielkim powodzeniem płytę „Lungs”, ale był nasycony intensywną muzyką i emocjami. A Florence Welch ma niepodważalny atut: głos jak dzwon. Publiczność reagowała ekstatycznie.