Korrida w Madrycie
Real dogonił Barcelonę. Manchester Utd wyprzedził Chelsea
Podróż Realu z piekła do nieba trwała pół godziny. Dwie stracone bramki i czerwone koszulki Sevilli podziałały na zawodników Manuela Pellegriniego jak płachta na byka. Najpierw Cristiano Ronaldo w 60. minucie, a chwilę później Sergio Ramos doprowadzili do wyrównania. Guti i Gonzalo Higuain trafili jeszcze w poprzeczkę, ale już w doliczonym czasie Rafael van der Vaart wprowadził kibiców w euforię, dobijając z bliska strzał Higuaina.
To był najlepszy sposób na podniesienie morale przed środowym meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów z Olympique Lyon. Real zrównał się punktami z Barceloną, która zremisowała z Almerią (2:2), grając przez ostatnie 30 minut w osłabieniu po czerwonej kartce dla Zlatana Ibrahimovica – ale dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu jest w tabeli pierwszy.
Lider zmienił się również w Anglii. Manchester United wygrał z Wolverhampton 1:0 po golu Paula Scholesa (setnym w Premiership) i ma dwa punkty przewagi nad Chelsea, która grała w ćwierćfinale Pucharu Anglii ze Stoke (2:0), i Arsenalem (pokonał w lidze 3:1 Burnley).
Manchester United bez Wayne’a Rooneya traci wiele na wartości. Kontuzja kolana, której napastnik reprezentacji Anglii doznał w meczu towarzyskim z Egiptem, okazała się poważniejsza, niż myślano, i może wyeliminować go z udziału w rewanżu LM z Milanem.
„Błogosławieństwo Jelenia” – tak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta