Uważamy, by nie wybiło korków
Najważniejsze lwowskie zabytki to dzieło Polaków - podkreśla Zbigniew Chrzanowski
Rz: Jak czują się lwowscy Polacy?
Zbigniew Chrzanowski: Na pewno ich sytuację trudno określić jako komfortową. Podam dwa przykłady. Bardzo brakuje nam centrum kulturalnego, Domu Polskiego, który skupiałby liczne, ale rozproszone, zespoły amatorskie. Poza naszym teatrem – który zresztą jest lokatorem w Domu Nauczyciela – inne zespoły mają ogromne kłopoty ze znalezieniem jakiegoś lokum. Takie centrum pozwalałoby na zapraszanie twórców z Polski, przyciągałoby zainteresowanych, i to nie tylko Polaków, ale i Ukraińców. Drugi przykład to wieloletnie bezskuteczne starania o odzyskanie kościoła św. Marii Magdaleny. Mimo że na Ukrainie obowiązują przepisy mówiące o zwrocie świątyń wiernym, jak widać, nie zawsze udaje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta