Część firm nie chce komitetu audytu
Nawet w dużych spółkach się zdarza, że żaden z członków rady nadzorczej nie zna się na rachunkowości
Do 6 grudnia ubiegłego roku rady nadzorcze jednostek zainteresowania publicznego musiały wybrać spośród swoich członków komitet audytu.
Obowiązek ten dotyczy przede wszystkim spółek publicznych, banków i zakładów ubezpieczeń. Wielu osobom wydaje się, że komitet ten zajmuje się tylko wskazaniem firmy audytorskiej, która przeprowadzi badanie w firmie. Jego zadania są jednak szersze.
– Jednym z nich jest monitorowanie ryzyka finansowego. Jeśli spółki powołałyby je wcześniej, a te prawidłowo wypełniałyby obowiązki, to wiele firm nie poniosłoby strat na opcjach walutowych – uważa Ewa Jakubczyk-Cały, prezes PKF Consult, która w Komisji Nadzoru Audytowego reprezentuje Giełdę Papierów Wartościowych.
Wydawało się, że nowe przepisy wymuszą zmiany w radach nadzorczych. To dlatego, że przynajmniej jeden z członków komitetu audytu musi spełniać warunki niezależności i posiadać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta