Sędziowie cywilni orzekają w sprawach karnych
Decyzje w sprawach aresztowych muszą zapaść w ciągu kilku godzin. Czy gdy zajmują się nimi sędziowie cywilni, ryzyko pomyłki jest większe?
Dyżury aresztowe nie cieszą się w sądach dużą popularnością. Sędziowie dyżurni mają ograniczoną swobodę, muszą być pod telefonem, liczyć się w każdej chwili z wezwaniem i koniecznością wyjazdu na posiedzenie do sądu. Nic więc dziwnego, że sędziów, którzy dobrowolnie zgłaszają się na listy dyżurujących, po prostu nie ma.
W mniejszych sądach brakuje ich coraz częściej. Kiedy nie ma karnistów, na listy dyżurów aresztowych wpisywani są sędziowie z wydziałów cywilnych. Taka procedura oburza nie tylko tych drugich, ale i potencjalnych sądowych petentów. Poza dodatkowymi obowiązkami sędziów boli też to, że dyżury są bezpłatne. – To zła organizacja pracy – oceniają.
Dyżur bez obsady
– Trudno jest dobrze organizować sobie pracę,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta