W gospodarce zawsze jest coś za coś
Możemy utrzymywać preferencje emerytalne dla rolników, górników, sędziów... Możemy zagwarantować wysoki wzrost świadczeń. Ale to będzie kosztować
ZUS opublikował prognozę, z której wynika, że dziura w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych osiągnie rekordowe rozmiary. W najbliższych latach państwo będzie musiało co roku dokładać do funduszu po 70 mld zł. Kwotę tę media natychmiast pomnożyły przez pięć i ogłosiły, że brakuje 350 mld zł. Dlaczego pomnożyły właśnie przez pięć? Równie dobrze mogłyby przez 15. I dlaczego media były tak zdziwione? Nie znam odpowiedzi na te pytania.
Z kolei minister finansów przewiduje, że w tym roku dotacja do ZUS z budżetu państwa wyniesie 60,4 mld zł (w tym 22,5 mld zł będą stanowiły rekompensaty za składki przekazywane do OFE). W ubiegłym roku dotacja była niewiele mniejsza, sięgnęła 51,5 mld zł. Ale jak wiemy, kwota ta nie wystarczyła i ZUS musiał zapożyczyć się na rynku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta