Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Policja nie powinna umywać rąk

08 października 2010 | Prawo | Sławomir Wikariak
Jeśli autor wpisu korzystał z kafejki internetowej, ustalenie jego tożsamości może okazać się niemożliwe
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Jeśli autor wpisu korzystał z kafejki internetowej, ustalenie jego tożsamości może okazać się niemożliwe

Samodzielne ustalenie sprawcy pomówienia w Internecie jest zazwyczaj trudne, jeśli w ogóle możliwe. Pomóc mogą organy ścigania

Pozorna anonimowość sprawia, że Internet stał się ulubionym miejscem frustratów. O ile paszkwile opierające się na złośliwościach najsensowniej jest zignorować, o tyle pomówień, np. o branie łapówek, zazwyczaj nie można pozostawić bez odzewu. Raz uruchomioną lawinę kłamstw trudno będzie później zatrzymać.

Pomówienie lub znieważenie

Zanim jednak zdecydujemy się na szukanie sprawiedliwości, odpowiedzmy sobie na pytanie, czy w grę wchodzi odpowiedzialność karna, czy też wyłącznie cywilna. Od tego bowiem będzie zależeć sposób ustalania tożsamości autora niepochlebnego wpisu w Internecie.

Ściganie sprawcy ułatwi nam zakwalifikowanie internetowego wpisu jako występku z kodeksu karnego. W grę wchodzi art. 212 lub 216 tego kodeksu.

Pierwszy z tych przepisów mówi o pomówieniu, które może poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Z pomówieniem będziemy mieć do czynienia np. wtedy, kiedy ktoś napisze na forum serwisu internetowego, że wskazany z imienia i nazwiska lekarz bierze łapówki za przyspieszenie operacji (oczywiście wówczas, gdy jest to nieprawdą). Ponieważ Internet należy do środków masowego komunikowania, za czyn taki grozi grzywna, ograniczenie wolności albo kara do roku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8747

Spis treści
Zamów abonament