Konsultacje społeczne opóźniają uchwalanie ustaw
O pogarszającej się jakości stanowionego prawa podatkowego i o przyczynach tego stanu rzeczy mówi partner firmy Accreo Taxand w rozmowie z Grażyną J. Leśniak
Od 31 marca 2009 r. prawo powstaje głównie w Rządowym Centrum Legislacji, a do konsultacji trafiają przeważnie założenia do projektów ustaw. Czy to dobrze?
Andrzej Puncewicz: Regulamin prac Rady Ministrów zakłada, że w pierwszej kolejności publikowany będzie projekt założeń planowanych zmian. Wydawało mi się, że to właściwy kierunek. Najpierw poddać pod dyskusję projekt założeń, zweryfikować go i na tej bazie stworzyć konkretne zapisy ustawowe. I to w wyspecjalizowanej jednostce zajmującej się tworzeniem aktów prawnych. Wydawało mi się, że to poprawi jakość stanowionego prawa podatkowego.
Rządowe Centrum Legislacji ma legislatorów, wiedzę i możliwość całościowego spojrzenia na stanowione prawo. Dlaczego zatem są z nim problemy?
Myślę, że powodów jest kilka. Przede wszystkim nie rozumiem, dlaczego tak dużo czasu upływa między pojawieniem się założeń a upublicznieniem projektów ustaw, które przekazywane są do Sejmu. Przykładowo założenia do nowelizacji ustaw o podatku dochodowym od osób fizycznych i od osób prawnych zostały opublikowane na początku 2010 r., chyba w marcu. Potem były jeszcze modyfikowane, ale projekt zmian trafił do Sejmu dopiero na przełomie października i listopada. Można powiedzieć: tak jak zwykle – kilka tygodni przed upływem terminu na uchwalenie zmian w przepisach, tak aby mogły obowiązywać w nowym roku....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta