Polskim faszystom zabrakło czasu
To, że Maksymilian Kolbe oddał w obozie koncentracyjnym życie za drugiego człowieka, nie unieważnia antysemickich poglądów, które wcześniej głosił – mówi publicysta „Krytyki Politycznej” Adamowi Tycnerowi
Rz: Czy nie czuje się pan wykorzystany przez “Gazetę Wyborczą”? Jej publicyści najpierw reklamowali blokowanie Marszu Niepodległości, a teraz odżegnują się od waszej manifestacji.
Michał Sutowski: Gazeta Wyborcza” oceniała Marsz Niepodległości tak samo negatywnie jak my, choć wzywała raczej do jego wygwizdania, niż fizycznego zatrzymania. Blokady opisywała jednak z co najmniej sympatią, co mnie cieszy. Nie do końca jednak rozumiem, dlaczego niektórzy jej publicyści odżegnują się od ludzi, którzy bronili nas, blokujących, i odpierali ataki “lotnych bojówek” faszystów, rzucających w naszą stronę m.in. kostką brukową. Policja reagowała nieadekwatnie – często ignorowała ataki ONR-owców i ich sojuszników, za to brutalnie traktowała uczestników blokady. Chwilami miałem wrażenie ideowego powinowactwa między maszerującymi a częścią funkcjonariuszy.
Co pan rozumie przez ideowe powinowactwo?
Widać to dobrze na filmie z zatrzymania Roberta Biedronia. Nie stawiał oporu ani nie uciekał – potraktowano go tak brutalnie, bo jest działaczem gejowskim.
Policja chciała zrobić miejsce dla legalnego marszu. Trasa i tak została zmieniona, a policjanci nawoływali blokujących do rozejścia się.
Kiedy w Niemczech, kraju przecież demokratycznym, demonstruje neofaszystowska NPD, to policja ochrania jej marsz. Kiedy jednak na drodze staje blokada,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta