To jeszcze nie jest czas Justyny
Rozmowa: Aleksander Wierietielny, O biegach w Gaellivare, sile Norweżek i najbliższej przyszłości
Rz: Dwa lata temu na tej samej trasie Justyna Kowalczyk też była siódma, a później przyszły wspaniałe zwycięstwa w mistrzostwach świata i pierwsza Kryształowa Kula za zdobycie Pucharu Świata. Jest pan zadowolony z jej biegów w Szwecji?
Aleksander Wierietelny: Tak miało być, na więcej nie liczyliśmy. A w porównania się nie bawię, bo to nie ma sensu. Tak samo jak nie można porównywać czasów sprzed dwóch lat i teraz. Inna konfiguracja trasy, inny śnieg, temperatura, więc po co to robić. Trudno jednak narzekać na miejsce w pierwszej dziesiątce. Mamy za sobą bardzo ciężkie treningi i na mistrzowską formę trzeba jeszcze poczekać. Będziemy do niej dochodzić startami. Tak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta