Pan Maciek gorszy niż Sojudis
Otwarcie Polski Polakom nie jest kwestią kalkulacji, tylko honoru lub wstydu i hańby
Dziesięć lat po upadku komunizmu musieli czekać rodacy z Kazachstanu, aż rząd RP wyasygnuje jakieś pieniądze na ich powrót do ojczyzny. Dziesięć lat! Jakby mało było tych 50 (słownie: pięćdziesięciu), które spędzili na dalekich stepach po wywiezieniu ich przez Sowietów bydlęcymi wagonami z rodzinnych stron kresowych.
Pamiętam te długie debaty „autorytetów”, targi sejmowe i szalenie nagle oszczędnych premierów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta