Kogo będą szukać firmy w 2011 roku
Choć ten rok nie przyniesie jeszcze powrotu hossy w zatrudnieniu, to w niektórych zawodach i specjalnościach nastały już czasy rynku pracownika
Programiści, architekci, wdrożeniowcy i menedżerowie projektów w sektorze IT, dyrektorzy kontraktów, kierownicy i koordynatorzy projektów w budownictwie, a także handlowcy.
Właśnie te specjalności najczęściej wymieniają doradcy personalni i eksperci branży HR na pytanie o zawody, w których to nie pracodawcy, a kandydaci będą w tym roku dyktować reguły gry.
Pogoda dla fachowca
Badania planów rekrutacyjnych firm sugerują dalszy wzrost liczby ofert pracy i w roku 2011, ale – jak twierdzą przedstawiciele branży HR – w większości zawodów nie widać na razie szans na powrót hossy z lat 2007 – 8, gdy to pracodawcy konkurowali o pracowników.
14 procent firm planuje w tym roku większe rekrutacje niż w 2009 r. (wg badań SMG/KRC dla Pracuj.pl)
– Nie spodziewamy się, aby rok 2011 stał się czasem rynku kandydata w powszechnym znaczeniu – twierdzi Leszek Kurycyn, dyrektor operacyjny Manpower Professional, oceniając, że w większości zawodów rynek pracy w roku 2011 będzie zrównoważony. – Nie spodziewam się powrotu rynku pracownika. Raczej dalszej stabilizacji – wtóruje mu Piotr Mazurkiewicz, partner w firmie doradztwa personalnego HRK.
Od tej reguły jest jednak kilka wyjątków – zawodów i specjalności, gdzie to kandydaci będą rozdawać karty. Leszek Kurycyn wymienia wśród...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta