Boy-Żeleński o lataniu
Co mi z tego, że bezpieczne, kiedy drogie, mruczy czytelnik. Wolałbym mniej bezpieczne, a tańsze. – Drogie? Żartujesz chyba, czytelniku.
To raczej „Lot” mógłby narzekać na ciebie, że ty jesteś drogi i że tak, jak stoją dzisiaj rzeczy, dopłaca na czysto do każdego funta twojej żywej wagi. Skąd zresztą drogie? Policzmy tylko: jazda kosztuje tyle co bilet drugiej klasy z wagonem sypialnym, (obecnie ceny biletów są jeszcze niższe. Przyp. PLL „Lot”), który wszak dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta