Nareszcie wolno zajmować się Kresami
Razem z przełomem politycznym roku 1989 doszło także do radykalnych zmian w środowisku Kresowiaków‚ tak tych przesiedlonych po wojnie‚ jak i tych pozostających na ojcowiźnie.
W kraju nastał czas gwałtownego organizowania się w stowarzyszenia mieszkańców poszczególnych ziem kresowych. To w tym czasie przypomniano o słowie „Sybirak” w kontekście historii XX wieku‚ a nie tylko poprzednich epok. Bezpośrednim efektem było reaktywowanie 17 grudnia 1988 roku Związku Sybiraków. Zaczęły się aktywizować środowiska kresowe Armii Krajowej. Zaczęto też wspominać częściej o historii Kresów Wschodnich‚ o ludziach‚ którzy przybyli z tamtych terenów, oraz tych‚ którzy tam pozostali. Tematyka kresowa zaczęła się pojawiać na łamach prasy‚ i to nie tylko tej bezdebitowej‚ ale także w tej oficjalnej‚ wysokonakładowej. W coraz bardziej tolerowanych przez władze komunistyczne publicznych wystąpieniach na terenie kościołów‚ w Klubach Inteligencji Katolickiej czy na uniwersytetach także zaczęto poruszać taką problematykę.
W świecie akademickim aktywizacja na tym polu nastąpiła nieco wcześniej, w pierwszej połowie lat 80. Na przykład krakowska językoznawczyni Zofia Kurzowa opublikowała monografię na temat języka polskiej ludności kresowej („Polszczyzna Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich”). W latach 90. ukazała się jej kolejna monografia („Język polski Wileńszczyzny i Kresów Północno-Wschodnich XVI – XX w. ”). W roku 1985 pod redakcją Wojciecha Wrzesińskiego udało się wydać we Wrocławiu‚ niestety z klauzulą ograniczonego rozpowszechniania‚ tom...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta