Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Oszust podszywał się pod świadka Jehowy

28 stycznia 2011 | Życie Warszawy | koz

Aby okraść staruszków, podał się nie za wnuczka, lecz za członka wspólnoty religijnej.

W środę do 70-letniej mieszkanki Bielan zadzwonił mężczyzna, który chciał pożyczyć 16 tys. zł. Potrzebne mu były na mieszkanie.

– Kobieta jest świadkiem Jehowy i twierdziła, że mężczyzna wiedział o tym. Powiedział, że jest bratem z jednej wspólnoty i mają tych samych znajomych – mówi policjant.

Kobieta trzymała w domu tylko 8 tys. zł, dlatego po resztę pieniędzy wysłała do banku przy ul. Broniewskiego męża. Ten po wypłaceniu gotówki dał ją na ulicy fałszywemu bratu. Oszust jednak miał pecha.

W tym samym miejscu policyjni tajniacy zorganizowali zasadzkę na złodziei aut. Gdy zobaczyli, jak staruszek przekazuje na ulicy młodemu mężczyźnie banknoty, natychmiast zainteresowali się transakcją. W ich ręce wpadł 19-letni Tomasz N. Przyznał się, że kilka godzin wcześniej w identyczny sposób ukradł na Pradze-Południe staruszkowi 4 tys. zł. Ofiara jednak nie zgłosiła tego jeszcze policji. N. był poszukiwany przez policjantów z Mrozów koło Mińska Maz. za oszustwa. Grozi mu osiem lat więzienia.

Brak okładki

Wydanie: 8838

Spis treści
Zamów abonament