Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mieli pójść na piwo

28 stycznia 2011 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Bogdan Wenta ma po mistrzostwach świata podjąć ważne decyzje, choć zapowiada, że rewolucji nie będzie
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Bogdan Wenta ma po mistrzostwach świata podjąć ważne decyzje, choć zapowiada, że rewolucji nie będzie

Dziś mecz Polska – Węgry o siódme miejsce w mistrzostwach świata, ale stawką są też igrzyska w Londynie

Korespondencja z Kristianstad

Bogdan Wenta nazywa ten mecz swoim małym mistrzostwem świata. Dla niego turniej w Szwecji jest porażką, która może mniej boleć, jeśli uda się wygrać ostatnie spotkanie.

To jedyny mecz, oprócz tych o medale, który ma wymierną stawkę. Nie chodzi o rozstawienie w barażach o igrzyska, ale o to, by w ogóle do turnieju kwalifikacyjnego awansować. Siódme miejsce jest ostatnim dającym pewność już teraz. Porażka nie zamknie drogi do Londynu, ale bardzo ją utrudni – szansy trzeba będzie szukać w przyszłorocznych mistrzostwach Europy.

– Trzeba ostatni raz zacisnąć zęby i pokazać, że przed tą drużyną są jeszcze sukcesy – mówi Grzegorz Tkaczyk.

Polacy mieli dwa dni, by wylizać rany. Są poobijani, lekarze mają pełne ręce roboty, ale to pod koniec turnieju piłki ręcznej normalne. Dłużej od stłuczeń i naciągnięć...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8838

Spis treści
Zamów abonament