Kontratak wstydliwej choroby
Bakteria rzeżączki uodporniła się na większość antybiotyków, a do tego przyswoiła fragment genomu człowieka
Już wydawało się, że tę wojnę możemy uznać za wygraną. Tymczasem w USA i Wielkiej Brytanii lawinowo rośnie liczba chorych na rzeżączkę niereagującą na większość stosowanych do tej pory leków.
Ta wstydliwa przypadłość – obok gronkowca złocistego, zapalenia płuc i gruźlicy – wyrasta na kolejną ponownie nieuleczalną chorobę – ostrzegają eksperci Międzynarodowej Organizacji Zdrowia (WHO) i amerykańskich Centers for Disease Control and Prevention (CDC).
Zwycięstwo i klęska
Rzeżączka to jedna z najstarszych znanych chorób i jedna z niewielu występujących wyłącznie u ludzi. Jak szacuje WHO, co roku zaraża się nią około 50 mln osób, głównie w Azji Południowo–Wschodniej i Afryce subsaharyjskiej.
Przez wieki rzeżączka pozostawała nieuleczalna. Przełom nastąpił w 1944 roku, kiedy w terapii wstydliwej przypadłości zastosowano penicylinę, która okazała się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta