Włoch przypilnuje strefy euro?
Mario Draghi. Włoch przypilnuje strefy euro?
- Korespondencja z Brukseli
– Nie popieramy go dlatego, że jest Włochem. Ale dlatego, że jest znakomitym kandydatem – oświadczył wczoraj w Rzymie francuski prezydent Nicolas Sarkozy.
Po raz pierwszy przywódca drugiej co do wielkości gospodarki strefy euro powiedział, kto jest jego faworytem na stanowisko szefa EBC. 31 października 2011 r. kończy się kadencja francuskiego bankiera Jeana-Claude'a Tricheta. Decyzja o jego następcy zapadnie na szczycie UE w czerwcu. Wymagana jest większość głosów krajów strefy euro. Ale każdy wie, że kluczowe jest poparcie Niemiec.
Mamma mia! – zakrzyknęła kilka tygodni temu niemiecka bulwarówka „Bild" na wieść o tym, że włoski kandydat jest faworytem w wyścigu do fotela prezesa EBC. I natychmiast przypomnieli swoim czytelnikom, których liczbę szacuje się na 12 milionów, że dla Włochów życie bez inflacji jest jak spaghetti bez sosu pomidorowego. Wniosek? Mario Draghi zniszczy euro, które było wzorowane na stabilnej niemieckiej marce. Cele EBC oparto przecież na modelu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta