![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Bankructwo królowej mórz
Silna gospodarka pozwalała Brytanii rządzić światem, ale po I wojnie światowej jej przemysł nie mógł stanąć na nogi.
Szczególnie dotkliwy kryzys przechodziła branża stoczniowa. Wydatki na brytyjską marynarkę wojenną zmalały z 356 mln funtów w ostatnim roku wojny do zaledwie 52 mln w 1923 r. Ten poziom utrzymały przez kolejne kilkanaście lat. Radykalne zmniejszenie wydatków na zbrojenia wynikało z pogarszającej się sytuacji gospodarczej we wczesnych latach 20. Bez pracy pozostawało 2 mln Brytyjczyków, a Ministerstwo Finansów domagało się oszczędności 175 mln funtów rocznie, aby spłacić wojenne długi.
Brytyjczycy chętnie przystali na ograniczenie zbrojeń morskich, jakie zapewnił traktat waszyngtoński, na mocy którego największe potęgi morskie zobowiązały się do zaniechania budowy nowych okrętów liniowych (po ok. 11 mln funtów za sztukę) i ograniczyły tonaż flot pancerników do 525...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
