Syria: wojsko wkroczyło do zbuntowanego miasta
Syryjska armia wkroczyła do miasta Hama, w którym tysiące ludzi domagają się odejścia prezydenta Baszara Asada. Na czas piątkowych modłów przed meczetami rozstawiono czołgi i wozy opancerzone.
Przejęcie kontroli nad Hamą ma dla syryjskiego reżi-mu kluczowe znaczenie. Miasto było w przeszłości stolicą buntu sunnickiego Bractwa Muzułmańskiego przeciwko dyktaturze mniejszości alawickiej. W 1982 r. armia ówczesnego dyktatora Hafeza Asada, ojca Baszara, w ciągu dwóch tygodni spacyfikowała miasto, zabijając około 20 tys. ludzi. W piątek syryjska armia unikała konfrontacji i ograniczyła się do manifestacji siły.
Według wysokiego komisarza Narodów Zjednoczonych ds. praw człowieka bilans ofiar śmiertelnych trwających od ośmiu tygodni zamieszek w Syrii może sięgać 850, w tym około 750 cywilów i 100 mundurowych. – W trakcie dwumiesięcznych represji tysiące demonstrantów zostało aresztowanych – powiedział rzecznik komisarza Rupert Colville.