Opera też jest baśnią
Aleksander Pietrow, reżyser „Słowika”, uważa, że nie ma różnic między teatrem dla dzieci i dorosłych
Co jest najtrudniejsze dla reżysera, przygotowującego spektakl zarazem dla dzieci i dla rodziców?
Aleksander Pietrow: To, żeby nie stawiał przed sobą zadania, iż ma powstać spektakl dla dzieci. Reżyser powinien robić przedstawienie dla siebie, opowiedzieć o tym, co go interesuje, boli, denerwuje, zachwyca. Jeśli zajmie się sprawami, które są mu obce, nie pozyska ani dzieci, ani ich rodziców.
To właściwie recepta na każdą inscenizację.
Oczywiście, taką zasadą zawsze kieruję się w teatrze.
A czy mając już duże doświadczenie zdobyte w teatrze dziecięcym, zainteresował się pan operą dlatego, że często bywa baśnią?
Baśnie należą do najważniejszych składników mitologii naszej cywilizacji. Możemy w nich odnaleźć archetypy, dowiedzieć się, kim jesteśmy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta