Nie jest łatwo odzyskać stracony termin
Można mieć rację w sporze z organem podatkowym, ale przegapienie obowiązującego terminu na złożenie pisma oznaczać może definitywnie zamknięcie drogi do prowadzenia tego sporu
Szczególnie boli taka sytuacja, gdy podatnik przegapił termin na złożenie odwołania.
Jak odzyskać
Po utracie terminu na złożenie np. odwołania istnieje możliwość jego odzyskania (zob. art. 162 ordynacji podatkowej, dalej op). Ale piłeczka w zakresie starań o to jest po stronie podatnika. Cała procedura odzyskania prawa do złożenia pisma w urzędzie rozpoczyna się na wniosek podatnika.
Sam wniosek to jednak za mało. Podatnik, chcąc odzyskać termin, musi uprawdopodobnić, że uchybienie nastąpiło bez jego winy. Musi więc wykazać zajście szczególnych okoliczności, które wskazują na to, że niezłożenie pisma w urzędzie skarbowym albo w izbie skarbowej było efektem nadzwyczajnych okoliczności, a nie np. niedbalstwa.
Podanie o przywrócenie terminu należy wnieść w ciągu siedmiu dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminowi. Jednocześnie z wniesieniem podania należy dopełnić czynności, dla której był określony termin. Istotnym ograniczeniem jest to, że przywrócenie jest możliwe tylko w przypadku terminów procesowych.
Trudne zadanie
Uprawdopodobnienie to znacząco mniejszy warunek niż wymóg udowodnienia, że utrata terminu na wniesienia pisma nastąpiła „bez winy podatnika”. Nie ma też zamkniętego katalogu przyczyn, na które można się powołać.
Pomimo to w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta