Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gdy podatnik źle zaadresował pismo

30 maja 2012 | Prawo i praktyka | Tomasz Król

Regułą jest, że złożenie podania czy odwołania do niewłaściwego urzędu nie wywołuje negatywnych konsekwencji w postaci utraty terminu albo prawa. Niektóre organy podatkowe interpretują jednak przepisy na niekorzyść podatników

I to pomimo obowiązywania tu zasady nieszkodzenia i odformalizowania. Podatników bronią dopiero sądy administracyjne.

Co wynika z ordynacji

Art. 170 § 1 ordynacji podatkowej (dalej op) mówi, że jeżeli organ podatkowy, do którego podanie wniesiono, jest niewłaściwy w sprawie, powinien niezwłocznie przekazać je organowi właściwemu, zawiadamiając o tym wnoszącego podanie. Organ, do którego wniesiono podanie, mimo że jest niewłaściwy w sprawie, nie może więc zwrócić pisma podatnikowi z informacją o braku właściwości, ale ma obowiązek ustalić organ właściwy i przekazać mu niezwłocznie podanie.

Zasada ta byłaby tylko na pozór korzystna, gdyby ustawodawca nie wprowadził obok tego przepisu art. 170 § 2 op, zgodnie z którym podanie wniesione do organu niewłaściwego przed upływem terminu określonego przepisami prawa uważa się za wniesione z zachowaniem terminu. Dzięki temu pomimo pomyłki co do właściwego urzędu podatnik nie straci np. terminu na wniesienie odwołania.

Art. 170 op jest wdrożeniem zasady, że postępowanie podatkowe powinno być odformalizowane, a jego uczestnik ma prawo do samodzielnego poradzenia sobie z załatwieniem swojej sprawy pomimo braku wiedzy o tym, który z urzędów jest właściwy do rozpatrzenia podania. Znajomość struktury organów podatkowych oraz skomplikowanych reguł ustalania, który z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9245

Wydanie: 9245

Spis treści

Prawo i praktyka

Były kartowicz bez prawa do stawki liniowej
Błędy w postępowaniu dowodowym kosztowne dla fiskusa
Czy przewlekła choroba może być usprawiedliwieniem
Fiskus też popełnia błędy
Gdy nie było wezwania do usunięcia braków formalnych
Gdy organ zapomni zawiesić
Gdy podatnik źle zaadresował pismo
Jak posługiwać się ogólnymi warunkami umowy w międzynarodowym obrocie
Jak są opodatkowane usługi taksówkowe
Kiedy fiskus ma prawo zakwestionować cenę z aktu notarialnego
Kiedy zamawiający ma większą swobodę w decydowaniu
Księga podatkowa może stracić status dowodu
Można zgłosić własnych świadków
Można zostać właścicielem lotniska
Negują podpis, a często nie mają racji
Nie jest łatwo odzyskać stracony termin
Nie każda wiadomość jawna
Niedostarczenie dokumentów może być pretekstem
Niepełną pensję czasem trzeba wyrównać
Niezałatwienie sprawy o czasie to nie tylko kłopot podatnika
O losach auta lepiej zdecydować przed zakończeniem leasingu
Opinia biegłego rzeczoznawcy to nie dowód absolutny
Organ nie uwzględni wniosku o przesłuchanie tysięcy kontrahentów
Podatnicy liczą na sąd cywilny
Pracodawca rekompensuje brak odpowiednich narzędzi i pomieszczeń
Przy interpretacji postanowień kontraktu nietrudno o pomyłkę fiskusa
Schorzenie nie musi być niedawne
Stronę trzeba zawiadomić o oględzinach, czy przesłuchaniu świadków
Umocowanie do działania w imieniu podatnika może budzić wątpliwości
Urzędowy papier ma szczególną moc
Wadliwe pouczenie podstawą do uchylenia decyzji
ZUS musi oddać składki za odległe lata
Za bezprawne zwolnienie szef zapłaci pełną szkodę
Zamów abonament