Zaświadczenie o ciąży nie zawsze przekona szefa
Pracownica może się uchylić od skutków podpisania porozumienia o rozwiązaniu umowy, jeśli była w odmiennym stanie w dniu jego zawarcia. Dokument od lekarza nie musi przesądzić o anulowaniu zgody co do rozstania.
Rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron nie zawsze prowadzi do definitywnego i bezproblemowego zakończenia współpracy z podwładnym. Może się bowiem okazać, często już po ustaniu zatrudnienia, że pracownica, podpisując porozumienie, była w ciąży. A to uprawnia ją do uchylenia się od skutków oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę z uwagi na działanie pod wpływem błędu. W takim przypadku jej zatrudnienie ulega reaktywacji. Ale czy zawsze?
Świadomy podpis
Przewidziany w kodeksie pracy zakaz rozwiązania umowy o pracę z pracownicą w ciąży nie obejmuje sytuacji, w której do rozstania dochodzi na mocy porozumienia stron. Stąd też podstawą wznowienia zatrudnienia w przypadku, gdy strony się porozumiały w sprawie zakończenia współpracy, nie jest art. 177 k.p. Przepis ten zakazuje bowiem pracodawcy wypowiedzieć lub rozwiązać umowę z pracownicą w ciąży mocą jednostronnej decyzji. Ograniczenie to nie obejmuje więc ani wypowiedzenia umowy o pracę w okresie ciąży przez pracownicę, ani jej rozwiązania za porozumieniem stron, co potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 5 października 2007 r. (II PK 24/07).
Brak wiedzy o stanie
Nie oznacza to jednak, że pracownica, która zorientuje się, że jest w ciąży, już po podpisaniu porozumienia lub ustaniu zatrudnienia, jest bezradna. Może się bowiem powołać na to, że działała pod wpływem błędu i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta